Policjanci skontrolowali auto we środę. W zamian za odstąpienie od ukarania kierowcy niesprawnego samochodu, zażądali od niego 200 zł. Kierowca dał pieniądze i powiadomił o zdarzeniu Komendę Miejską Policji w Gdyni. - Sprawdziliśmy to. Relacja kierowcy potwierdziła się. Policjanci zostali zawieszeni w wykonywaniu obowiązków, wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne, a dzisiaj pod zarzutem łapówkarstwa aresztował ich sąd - powiedział dzisiaj szef gdyńskiej policji Robert Ratajczyk. Dodał, że dwóm funkcjonariuszom z 4-letnim stażem pracy i trzeciemu służącemu 7 lat grozi do 10 lat więzienia.