W ubiegłym tygodniu przedstawiciele wszystkich związków zawodowych działających w zakładzie spotkali się z ministrem skarbu państwa, który przedstawił im projekt tzw. spec ustawy stoczniowej. Rzecznik "Solidarności" Stoczni Gdynia Marek Lewandowski powiedział w niedzielę, że wiec ma mieć charakter informacyjny, ale jak zastrzega, "do końca nie wiadomo jak zachowa się załoga". Według Lewandowskiego, stoczniowcy "na pewno nie pozwolą na podzielenie i rozgrabienie majątku zakładu, bo to będzie oznaczać koniec stoczni". Na początku listopada Komisja Europejska wydała decyzję w sprawie stoczni w Gdyni i Szczecinie, uznając udzieloną im pomoc publiczną za nielegalną, ale dając polskiemu rządowi czas do końca maja 2009 r. na przeprowadzenie zmian, które mają uchronić stocznie przed upadłością.