Porozumienie w sprawie utworzenia klasy politechnicznej o profilu "Technika budowy okrętów", podpisali wczoraj Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni oraz Janusz Rachoń, rektor PG. Projekt jest elementem gdyńskiego programu związanego z promocją nauk ścisłych. Uczniowie klasy technicznej będą mogli bezpłatnie skorzystać z zajęć w laboratoriach PG i 3-4 razy miesięcznie uczestniczyć w zajęciach prowadzonych przez wykładowców PG. - Mam nadzieję, że to dopiero początek naszej współpracy z politechniką ? mówi Wojciech Szczurek. ? Wspólnie chcemy wziąć odpowiedzialność za model kształcenia naszej młodzieży i spowodować, by w przyszłości matematyka nie napawała uczniów lękiem. Z końcem 2006 roku Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego i Nauki ogłosiło wyniki, zgodnie z którymi 87 proc. wszystkich studentów w Polsce studiowało kierunki humanistyczne, a raptem 13 proc. ścisłe, przyrodnicze i techniczne. Dodatkowo spośród 380 tys. absolwentów co roku opuszczających wyższe uczelnie, tylko 5 proc. to inżynierowie. - Sytuacja ta grozi zapaścią cywilizacyjną naszego kraju ? mówi Janusz Rachoń. ? Po pierwsze stracimy inwestorów z sektora przemysłu nowych technologii, po drugie nie będziemy w stanie wdrażać technologii skupionych na miejscu. Cieszę się z decyzji władz Gdyni. To strategiczna inwestycja, która na pewno się zwróci. Nie powinniśmy z publicznych pieniędzy kształtować całej rzeszy frustratów, którzy nie mogą znaleźć pracy. Zespół Szkół Okrętowych podpisał również porozumienie ze Stocznią Gdynia, gdzie uczniowie szkoły mogą odbywać praktyki, zdawać egzaminy zawodowe, a co najważniejsze - znaleźć pracę. - Cierpimy na ogromny deficyt pracowników - mówi Kazimierz Smoliński, prezes Stoczni Gdynia. ? Jesteśmy w stanie od ręki zatrudnić 600 osób, w tym zarówno inżynierów, jak i monterów czy malarzy. Zdaję sobie sprawę, że na razie nie jesteśmy konkurencyjni. Problemy wynikają z różnic wynagrodzeń i problemów finansowych stoczni. Jednak jeszcze tym miesiącu Rada Ministrów wyda decyzję o dokapitalizowaniu firmy, przez co zrealizujemy jej prywatyzację. Wskutek tego zwiększy się stabilizacja zatrudnienia i wzrosną wynagrodzenia, których średnia obecnie wynosi 3,7 tys. zł miesięcznie. Stocznia jednocześnie planuje uruchomienie systemu stypendiów dla uczniów Technikum Budowy Okrętów i studentów PG. Będzie to umowa dwustronna, zobowiązująca uczniów kończących uczelnie do rozpoczęcia dwu-trzyletniej pracy w stoczni. Koszt utworzenia klasy politechnicznej poniosło miasto. Zgodnie z umową wynosi on zaledwie 2 tys. zł rocznie i jest przeznaczony na pensję dla pracowników PG. Sale i laboratoria uczelnia wynajmuje za darmo. Magdalena Szałachowska