Najtrudniejszym zadaniem było zlikwidowanie kilkunastostopniowego przechyłu XV wiecznej budowli w kierunki Motławy. Jak wyjaśniła Boguszewska, zrobiono to za pomocą dwóch 12-centymetrowych podkładek, które podłożono pod słupy konstrukcyjne budowli. Rozpoczęty w lipcu remont Żurawia został w całości sfinansowany z dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prace konserwatorsko-restauratorskie kosztowały 900 tys. złotych. Położony nad Motławą Żuraw jest jednym z najbardziej znanych i najczęściej odwiedzanych przez turystów gdańskich zabytków. W przeszłości służył on przede wszystkim do załadunku towarów na statki. Urządzenie mogło podnieść ciężar ok. 5 ton na wysokość 11 metrów. Siłą napędową Żurawia byli ludzie, którzy uruchamiali mechanizm chodząc wewnątrz dwóch bębnów o średnicy około 6 metrów.