Województwo pomorskie walczy o to, by ugrać jak najwięcej w ministerialnym Programie Operacyjnym Infrastruktura i Środowisko na lata 2007-2013. Tym samym stara się pozyskać jak najwięcej pieniędzy z zewnątrz na inwestycje niezbędne dla mistrzostw Europy w 2012 roku w piłce nożnej. Na starcie Pomorze wyprzedziło pozostałe regiony, które będą gościć za pięć lat najlepszych piłkarzy Starego Kontynentu. Marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski wspólnie z przedstawicielami gdańskiego magistratu przedstawili ministerialnym urzędnikom plan niezbędnych inwestycji transportowych na Wybrzeżu. Ostateczna lista nie jest jeszcze zamknięta, bo nie wiadomo, w ilu projektach będzie partycypował rząd. Problemów nie powinno być ze stworzeniem trasy, która umożliwi przedostanie się z Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy do Baltic Areny oraz przejazdu pociągiem z gdańskiej Zaspy przez lotnisko do Babich Dołów. Oprócz tego aż cztery pasy ma mieć ul. Jana z Kolna. - Ostateczną listę poznamy wkrótce - wyznaje marszałek Jan Kozłowski. - Musimy ustalić dokładną kolejność inwestycji, bo jeśli jakieś nie zostaną zaakceptowane, to będziemy "kroić" te najmniej ważne. Generalnie uważam, że przedstawiliśmy najlepszy dokument, który w tej chwili może być wzorcowy. Podobnego zdania są urzędnicy z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, którzy zebrali już wszystkie listy projektów z województw organizujących Euro 2012. - Z województwa pomorskiego dostaliśmy plan działań, który został jasno uzasadniony - mówi Krzysztof Kasprzyk, naczelnik Wydziału Koordynacji i Programowania w Departamencie Koordynacji Programów Infrastrukturalnych. - Pomorze przygotowało je więc bardzo dobrze wskazując nam konkretne sprawy. Rafał Rusiecki W kolejce do remontu czeka stacja SKM Gdańsk Zaspa Towarowa. To stąd będzie można dostać się na stadion Baltic Arena Rafał Rusiecki