Według prokuratury, mężczyźnie wraz ze swoim wspólnikiem, aż dziewięć razy udało się zmylić czujność celników. Przemycił do Polski w sumie 56,5 kilograma marihuany oraz 3000 tabletek ekstasy. Czarnorynkowa wartość narkotyków to ponad 1 200 000 złotych. Kurier wybierał głównie polsko-niemieckie przejście graniczne Frankfurt - Słubice. Wpadł, gdy pojawił się na granicy po raz dziesiąty. Dariuszowi G. grozi nawet 15 lat więzienia. Sprawa 26-latka z Gdańska to jedynie element większej składanki. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego od dłuższego czasu rozpracowują siatkę przemytniczą, która prowadzi zarówno na Wybrzeże jak i przez Wybrzeże. - Prowadzimy śledztwo w tej sprawie, jednak na razie nie możemy ujawniać żadnych szczegółów - powiedział sieci RMF FM, Piotr Wesłowski, zastępca prokuratora okręgowego w Gdańsku.