Prowadzone przez 33-letniego Mariusza N. volvo najechało na inną, jadącą w stronę Gdyni prawym pasem ciężarówkę. - Nagle dostałem nie wiadomo skąd. Potem najechała na niego ta trzecia ciężarówka - powiedział kierowca jednego z wozów Zbigniew Zibirz. W wyniku kolizji na jezdnię wysypała się sól, przewożona przez jedną z ciężarówek. Na trasie powstał potężny korek. Usuwanie szkód trwało do samego rana. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. Sprawcę wypadku ratownicy wyciągali z samochodu przy pomocy specjalistycznego sprzętu. Mariusz N. trafił do szpitala. Policja ustala teraz dokładne przyczyny kolizji. Najbardziej prawdopodobne hipotezy mówią, że kierowca volvo zasnął na kierownicą, lub nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze. js