Dwie ary - zielonoskrzydłą, czyli chloroptera i błękitną, czyli ararauna odnaleziono w kabinie jednego z członków załogi cypryjskiego statku, który zawinął do Gdańska. Ukrainiec trzymał ptaki w drewnianej skrzynce, a kupił je od handlarza w Ekwadorze. Trudno je ukryć, bo są duże - długość ich ciała sięga 90 centymetrów. Po drugie są jaskrawo ubarwione i po trzecie głośno skrzeczą. Dodatkowo, ararauna należy do niewielu gatunków ptaków, które potrafią nauczyć się naśladowania mowy ludzkiej. Papugi czeka teraz kwarantanna, potem prawdopodobnie trafią do jednego z ogrodów zoologicznych.