Do zdarzenia doszło we wtorek około godz. 17. 24-letnia mieszkanka Elbląga przechodziła tunelem pod Błędnikiem (nieopodal Zieleniaka). W tym momencie podeszło do niej sześciu mężczyzn. - Uderzyli kobietę w głowę i wyrwali torebkę, w której znajdowały się dokumenty, kosmetyki i pieniądze - mówi mł. asp. Beata Domitrz-Borszewska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Mężczyźni szybko uciekli, ale... nie wszyscy. Elblążanka nie dała bowiem za wygraną i jednego z napastników zatrzymała sama. Zadzwoniła po policję i nie dała napastnikowi uciec do czasu przyjazdu funkcjonariuszy. Policjanci ustalili rysopisy pozostałych napastników i po kilku minutach zatrzymali część z nich. Trzech mężczyzn od razu trafiło do policyjnego aresztu, a dwóch nieletnich do policyjnej izby dziecka. Szósty sprawca został zatrzymany wieczorem na dworcu. Zatrzymani mają od 18 do 29 lat. Skradziona torebka wróciła do właścicielki. Rozbój zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności. js