Największa sala rozpraw w gmachu gdańskiego sądu zamieniła się w fortecę. Ława oskarżonych odizolowana została specjalnie zabezpieczoną klatką. Na świadków przy wejściu czeka bramka do wykrywania metalu. Z innych zabezpieczeń przygotowano specjalne dzwonki antynapadowe. Kiedy doszłoby do próby naruszenia nietykalności sądu, natychmiast powiadomiona zostanie dyżurka policji sądowej. Jest też odizolowane pomieszczenie dla świadków incognito. Ludzie, którzy przychodzą do sądu nie wierzą jednak w te środki ostrożności. Pierwsza próba skuteczności tych wszystkich zabezpieczeń rozpocznie się już dziś o godz. 9.