Współorganizowanej przez NSZZ "S" mszy przewodniczy prymas Polski kardynał Józef Glemp, homilię wygłosi metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź. Wśród uczestników mszy są prezydent Lech Kaczyński, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef "S Jan Śniadek. Gwizdami powitano pojawienie się wicepremiera Waldemara Pawlaka, prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i marszałka woj. pomorskiego Jana Kozłowskiego. W mszy biorą także udział delegacje Solidarności z całego kraju. Władze "S" zdecydowały, że na mszę św. nie będą kierować indywidualnych zaproszeń; zaproszeni na nią zostali "wszyscy, którym bliskie są ideały" związku. Po mszy zaplanowano więc związkowy i przemówienie Lecha Kaczyńskiego oraz Janusza Śniadka. Tuż przed mszą Klub Młodych PiS zorganizował na placu Solidarności happening mający na celu przypomnienie pierwszych polskich wolnych wyborów. Na placu ustawiono biało-czerwoną urnę, do której można było wrzucać kartki z oddanym głosem na "Solidarność" lub PZPR. Akcja miała zachęcić młodych Polaków do udziału w wyborach i życiu społeczno-politycznym kraju. - Bo dzięki taki wyborom, jak te z 4 czerwca 1989, możliwa była zmiana sytemu politycznego z totalitarnego na demokratyczny - powiedział rzecznik prasowy Klubu Młodych PiS Łukasz Talaśka. Zainteresowanie akcją było duże, dziesiątki osób zdecydowało się na wzięcie udziału w głosowaniu. Po południu w Gdańsku odbędzie się druga część międzynarodowej konferencji "Solidarność i upadek komunizmu", ukazującą rolę i znaczenie Polski w przemianach 1989 roku w Europie. Weźmie w niej udział m.in. premier Donald Tusk. Wieczorem natomiast na terenie Stoczni Gdańskiej będzie miał miejsce koncert "Zaczęło się w Polsce" z udziałem m.in. zespołu Scorpions i Kylie Minogue.