Z zeznań złożonych przez zaatakowane kobiety wynika, że mężczyzna miał zaatakować dwukrotnie w ciągu jednego dnia - poinformowała gdańska policja. Nad ranem 9 września, około czwartej rano, samotnie idąca kobieta padła ofiarą ataku agresywnego mężczyzny, który zastosował wobec niej przemoc. "Zaatakowana swą postawą spowodowała, że mężczyzna uciekł" - poinformowała PAP asp. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Następne zgłoszenie, tym razem dotyczące ataku i gwałtu, wpłynęło do policji tego samego dnia rano. Dla policjantów z Wydziału Kryminalnego Komisariatu VIII Policji w Gdańsku sprawa miała charakter priorytetowy. Zebrali wiele dowodów i nie wykluczyli, że obu czynów mógł dokonać ten sam przestępca. W wyniku działań operacyjnych w kręgu podejrzanych znalazł się 36-letni mieszkaniec Gdańska. Został namierzony na jednej z gdańskich ulic i zatrzymany we wtorek. Trwa wyjaśnianie okoliczności ataków na kobiety. Zebrany materiał dowodowy dał podstawę prokuratorowi do przedstawienia w środę zarzutów zatrzymanemu 36-latkowi. Jeden z nich dotyczy usiłowania zgwałcenia, drugi zgwałcenia. Gdański sąd przychylił się do wniosku prokuratora o aresztowanie mężczyzny. Podejrzany na trzy miesiące trafił do aresztu śledczego. Za przestępstwa na tle seksualnym grozi mu od 2 do 12 lat więzienia. Pierwsze o sprawie poinformowało radio RMF FM.