Dwa promile alkoholu miała w wydychanym powietrzu pielęgniarka w jednej z gdańskich przychodni. Alkohol wyczuł od niej pacjent.
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska powiedziała w środę (3 maja), że policję zawiadomił dyrektor placówki leczniczej. Wcześniej woń alkoholu wyczuł od kobiety jeden z pacjentów i to on powiadomił o sprawie personel przychodni.
Policjanci zbadali pielęgniarkę alkomatem i okazało się, że kobieta ma dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
"Po analizie sprawy przedstawimy dokładną kwalifikację prawną czynu" - powiedziała Kamińska.
Policja będzie musiała ustalić, czy nietrzeźwa pielęgniarka mogła zagrażać pacjentom wykonując obowiązki pod wpływem alkoholu.