O skierowaniu do Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim aktu oskarżenia w tej sprawie poinformowała we wtorek rzecznik prasowa gdańskiej prokuratury okręgowej Grażyna Wawryniuk. Rzecznik wyjaśniła, że oskarżenie dotyczy Anny M. - lekarki, która pełniła funkcję ordynatora oddziału o wzmocnionym zabezpieczeniu dla nieletnich w Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim oraz dwóch salowych z tego samego oddziału - Mirosława L. i Marcina O. Całej trójce oskarżonych - za fizyczne i psychiczne znęcania się nad nieletnimi pacjentami, grozi do 5 lat więzienia. Wawryniuk poinformowała, że Annie M. zarzucono m.in., iż bezpodstawnie kazała unieruchamiać i izolować pacjentów. Lekarka miała też decydować o karaniu pacjentów zastrzykami z placebo, zimnymi prysznicami, pozbawianiem prawa do codziennego spaceru oraz ograniczaniem wizyt rodziny. Prokuratura zarzuciła jej także ośmieszanie i upokarzanie pacjentów przez przyklejanie do ich odzieży kartek z obraźliwymi napisami. Lekarka miała też zdecydować o wyprowadzeniu dwóch pacjentów w piżamach, bez obuwia na mróz i śnieg. Obu salowym śledczy zarzucili z kolei szarpanie i bicie pacjentów (np. kluczami) oraz wyzywanie ich. Jeden z mężczyzn miał zrzucać pacjentów z łóżek i zabierać im materace, a dwóch podopiecznych wyprowadzić w piżamach, bez butów na mróz. Drugi salowy miał też zbyt mocno zaciskać pasy unieruchamiające pacjentów. Zdaniem śledczych cała trójka oskarżonych znęcała się nad pacjentami przez niemal dwa lata - od początku 2009 roku, kiedy to powstał oddział, na którym byli zatrudnieni, do listopada bądź grudnia 2010 r. W opinii prokuratury szykany dotknęły 42 pacjentów. Gdańska prokuratura okręgowa prowadziła śledztwo w tej sprawie od grudnia 2010 r. Wszczęto je po tym, jak o sprawie poinformowały lokalne media, niemal równolegle do prokuratury wpłynęły też zawierające niepokojące informacje wynikami kontroli przeprowadzonej przez Rzecznika Praw Dziecka oraz zawiadomienie dyrektora szpitala. W związku ze sprawą zarząd województwa pomorskiego odwołał ze stanowiska dyrektora Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Starogardzie Gdańskim. Powodem odwołania była "utrata zaufania wobec dyrektora, wynikająca z braku nadzoru nad placówką". Oddział Psychiatrii Sądowej o Wzmocnionym Zabezpieczeniu dla Nieletnich w szpitalu w Starogardzie Gdańskim powstał w styczniu 2009 r. Przebywa tam, na mocy postanowienia sądu, do 24 pacjentów - dziewcząt i chłopców w wieku od 13 do 18 lat. Są to pacjenci z zaburzeniami psychicznymi lub emocjonalnymi.