Na targi "Technicon Innowacje" przyjechało w tym roku 100 wystawców z Polski, Czech, Niemiec i Finlandii. Oprócz prezentacji wynalazków na gdańskiej imprezie odbywają się spotkania twórców z potencjalnymi producentami. Na targach zaprezentowano np. żelki buraczano-aroniowe, niezastąpione, według twórców, dla dzieci, które niezbyt chętnie jedzą warzywa. - Dzięki atrakcyjnej - dla wymagających odbiorców jakim są np. dzieci - formie żelków, "przemyca się" zdrowotne wartości tych roślin - wyjaśniła dr Agnieszka Bartoszek z Katedry Chemii, Technologii i Biotechnologii Żywności Politechniki Gdańskiej. Buraki jak i aronia są np. źródłem antyoksydantów - związków chemicznych ulegających łatwo utlenieniu i jednocześnie chroniących w ten sposób przed destrukcją inne ważne np. dla organizmu ludzkiego. Moim marzeniem jest żeby wykorzystując rośliny jadalne, ich aktywności biologiczne stworzyć takie produkty spożywcze, które mogłyby służyć jako uzupełnienie diety ludzi chorych i pacjentów, którzy są szczególnie narażeni na niekorzystne, toksyczne efekty uboczne terapii. Takie żelki są bardzo cennym składnikiem diety, żelatyna daje białko, dosłodzenie daje cukry, które są substancją odżywczą i jeszcze oprócz tego mamy fitozwiązki bioaktywne, które pomagają zwalczać efekty stresu oksydacyjnego, który zawsze towarzyszy terapii i stanom chorobowym - powiedziała dr Bartoszek. Dr Agnieszka Bartoszek zaprezentowała też wędliny z dodatkiem zdrowotnych związków z kapusty. - Kapusta jest fenomenalnym warzywem, zawiera komplet substancji takich, które chronią ludzki organizm przed zakusami środowiska, na bardzo różne sposoby - wyjaśniła. Goście targów mogli spróbować np. parówek, kiełbasek typu "frankfurterki" czy kiełbasy "krakowskiej" z zawartością związków z kapusty. Naukowiec z PG zaznaczyła, że wędliny dostępne będą na rynku w ciągu najbliższych miesięcy. Na targach przedstawiono także model łodzi, która jest niezwykle odporna m.in. nie tonie nawet po przestrzeleniu. - To nowa jakość, w produkcji łodzi w Polsce. Materiał znany, polietylen, który charakteryzuje się duża odpornością na ścieralność. Ciężar właściwy tego materiału jest mniejszy niż wody, w związku z tym pływa sobie swobodnie nawet po przestrzeleniu - powiedział Jerzy Bunikowski z Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej. Łódź może być używana np. przez oddziału specjalne policji czy wojska, może mieć też szereg zastosowań cywilnych. Naukowcy z PG opracowali także prototyp łodzi dwukadłubowej , która mogłaby spełniać rolę poszukiwawczą, np. taka łódź przydałaby się niedawno na jeziorach mazurskich. Prezentowana w Gdańsku łódź w porównaniu do podobnych kształtem, popularnych "rib-ów" jest zdaniem Jerzego Bunikowskiego o wiele lepsza. - To są łodzie gumowe, to są łodzie, które są do tej pory eksploatowane i przez straż przybrzeżną, policję itd. Natomiast rib-y wymagają stałego nadzoru, chociażby utrzymania odpowiedniego ciśnienia powietrza w przegrodach. To wszystko zależy od ludzi, bywa tak że jest akcja a nie ma powietrza, więc najpierw trzeba napompować i dopiero ruszyć do akcji - wyjaśnił Jerzy Bunikowski. Gdańskie targi potrwają do czwartku.