Jak poinformowała Monika Cichowska z Biura Rzecznika Prasowego Sądu Okręgowego w Gdańsku, sąd podjął decyzję o odwołaniu rozprawy na wniosek obrońcy oskarżonej. Na środowej rozprawie eurodeputowana KE miała kontynuować swoje wyjaśnienia rozpoczęte podczas pierwszej rozprawy 22 lutego, a następnie składane na rozprawach 14 kwietnia i 17 maja. Następna rozprawa w procesie Magdaleny Adamowicz zaplanowana została na 21 lipca.Akt oskarżenia przeciwko 48-letniej europosłance do Sądu Rejonowego w Gdańsku skierował Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Co zarzucono Adamowicz? Prokuratura zarzuciła Magdalenie Adamowicz błędne rozliczanie podatku za najem mieszkań oraz ukrywanie dochodów. Zdaniem śledczych, miała się tego dopuścić wraz z mężem Pawłem. Europosłanka w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 miała też zataić odpowiednio prawie 300 tys. zł i 100 tys. zł dochodów. Prokuratura zarzuca jej również nierozliczenie dochodów z wynajmu mieszkań jako prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej. Według śledczych, uszczuplenie podatku wyniosło prawie 120 tys. zł. W sprawie zakupu w 2005 r. przez Pawła i Magdalenę Adamowiczów dwóch mieszkań na terenie Neptun Park przed Sądem Rejonowym w Gdańsku toczy się równolegle drugi proces, w którym współoskarżoną jest Janina A., matka europosłanki. Nabyła ona na tym osiedlu jeden apartament.Według prokuratury, różnica między rynkową ceną trzech apartamentów a zapłaconą przez prezydenta Gdańska i jego rodzinę wynosiła ok. 350 tys. zł. Samorządowiec tłumaczył wówczas, że niższa cena za mieszkania wynikała z terminu zawarcia umowy, jeszcze przed budową budynku, oraz nabycia naraz trzech lokali.Na ławie oskarżonych oprócz Janiny A. zasiada jeszcze przedstawiciel firmy pośredniczącej w sprzedaży mieszkań dewelopera "Pomeranka" Jacek K. oraz dyrektor Wydziału Skarbu Urzędu Miejskiego w Gdańsku Tomasz L. Pierwotnie akt oskarżenia już po rozpoczęciu procesu w marcu obejmował też b. prezesa "Pomeranki" Waldemara K., który niedawno zmarł i jego sprawa została umorzona.