20-latek z Gdańska po raz ostatni był widziany przez rodzinę w poniedziałek po południu, około godz. 16. Potem ślad po nim zaginął. Mężczyzna wyszedł z miejsca swojego zamieszkania i nie wrócił. W mieszkaniu pozostały wszystkie jego rzeczy osobiste. Pomorska policja apelowała o pomoc w poszukiwaniach 20-latka, ponieważ - jak podkreślała - jego życie i zdrowie mogły być zagrożone.We wtorek po południu służby potwierdziły, że poszukiwany mężczyzna nie żyje.- Odnaleźliśmy ciało zaginionego 20-latka, wyjaśniamy okoliczności śmierci. Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora - poinformowała w rozmowie z Interią oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, st. asp. Karina Kamińska. - Mamy pewność, że to zaginiony 20-latek - dodała.