Jak poinformował oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Mariusz Chrzanowski, na początku ubiegłego tygodnia policjanci odebrali zgłoszenie o tym, że z jednego z bloków na Suchaninie ktoś wyrzucił z okna młodego kota. - Kobieta zamówiła taksówkę i chciała przewieźć zwierzę do lecznicy weterynaryjnej, jednak pomimo jej pomocy ranny kot nie przeżył. Zgłaszająca jeszcze tego samego dnia zaalarmowała o zdarzeniu policjantów - dodał Chrzanowski. Ustalili do kogo należał kot Funkcjonariusze zabezpieczyli truchło kota, które przekazali do badań weterynaryjnych. Dzielnicowy ustalił, do kogo należał zabity kot. W poniedziałek policjanci zatrzymali w mieszkaniu przy ul. Cygańska Góra 46-latkę podejrzewaną o zabicie zwierzęcia. Kobieta spędziła noc w policyjnym areszcie, usłyszała już zarzut zabicia kota. We wtorek 46-latka zostanie doprowadzona do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego.