Jak informuje radio, mężczyzna był przebrany za... "Rambo". "Radio Gdańsk" podaje, że obezwładniło go kilkunastu policjantów. Pracownikom zalecono pozostanie w swoich pokojach. Z najnowszych informacji wynika, że mężczyznę zauważył jeden z pracowników sądu, po czym zaalarmował policję. Okazało się, że mężczyzna "obierał jabłko i miał nóż ze sobą". Po rozmowie z dyrektorem sądu mężczyzna opuścił budynek.