Do wybicia szyby w oknie synagogi doszło w środę w godzinach popołudniowych. O zdarzeniu poinformowało na Twitterze Forum Żydów Polskich. "Sprawca wrzucił przez okno dużych rozmiarów kamień. W przedsionku, do którego wpadł kamień, siedziały kobiety oczekujące na Neilę - końcową modlitwę Jom Kipur" - podano. Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku asp. Karina Kamińska poinformowała PAP, że na miejsce zdarzenia skierowano policjantów z grupy dochodzeniowo-śledczej. "Funkcjonariusze wykonali na miejscu czynności procesowe w niezbędnym zakresie. Policjanci przesłuchali świadków, wykonano oględziny, technik zabezpieczył ślady. Policjanci zabezpieczyli też materiał dowodowy w postaci monitoringu, który zarejestrował sprawcę tego przestępstwa" - dodała. Policja ustala, jakie były okoliczności tego zdarzenia i czy doszło do niego w wyniku chuligańskiego wybryku, czy na tle religijnym. Przyjęto zawiadomienie o przestępstwie, które wstępnie zostało zakwalifikowane jako narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zagrożone jest ono karą do trzech lat więzienia. Atak na synagogę potępił prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. "Stanowczo potępiam zachowanie sprawcy i liczę na jego szybkie wykrycie. Przepraszam wspólnotę żydowską Gdańska. W mieście wolności i solidarności szanujemy każdą religię i nie akceptujemy aktów chuligaństwa" - napisał na portalu społecznościowym.