Jak poinformował reportera RMF FM Tadeusz Gruchalla z Morskiego Oddziału Straży Granicznej, aktywiści na trzech pontonach podpłynęli do transportującego węgiel statku i wymalowali na jego burcie hasło protestacyjne. Jak usłyszał reporter RMF FM, straż graniczna interweniowała w związku z naruszeniem przepisów o bezpieczeństwie morskim. Sam Greenpeace z kolei informuje, że na burcie statku wymalowane zostało hasło "Węgiel stop" i że to pokojowy protest, który ma zwrócić uwagę polskiego rządu na pilną potrzebę działań na rzecz ochrony klimatu i odejścia od węgla. Organizacja twierdzi też, że jej żaglowiec Rainbow Warrior wpłynął do portu i rzucił kotwicę przy terminalu węglowym, uniemożliwiając rozładunek węgla. Straż Graniczna nie potwierdza tych informacji. Dyspozytor Portu w Gdańsku nie chciał udzielać informacji i odesłał do rzecznika, który pozostaje nieuchwytny. Węgiel płynie do Gdańska na pokładzie statku Indian Goodwill, pływającego pod banderą Liberii. Interwencja służb trwa, w akcję zaangażowana jest też policja i służby portowe. <a href="https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/kuba-kaluga" target="_blank">Kuba Kaługa</a>