Jak powiedział w środę (2 września) rzecznik prasowy Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku Andrzej Juźwiak, funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku interweniowali na pokładzie samolotu rejsowego z Danii. "Powodem byli zachowujący się agresywnie 38-letni bracia bliźniacy, mieszkańcy województwa pomorskiego" - dodał Juźwiak. Gdy samolot wylądował, na pokład weszli funkcjonariusze Straży Granicznej. Stewardesa poinformowała ich, że pasażerowie nie stosowali się do sygnalizacji "zapiąć pasy", a wszelkie polecenia załogi, żeby pozostali na swoim miejscu, nie skutkowały. "Poza tym lekceważyli obostrzenia związane z pandemią - zdejmowali maseczki i nie chcieli wypełnić kart lokalizacyjnych dla inspekcji sanitarnej" - powiedział Juźwiak. Mandaty Za niewykonywanie poleceń kapitana statku powietrznego i zakłócenie porządku w miejscu publicznym funkcjonariusze ukarali obu mężczyzn mandatami po 1 tys. zł. Była to w tym roku 20. interwencja Straży Granicznej na gdańskim lotnisku wobec osób naruszających warunki bezpieczeństwa lotu.