Głównym bohaterem "Lęku wysokości" jest Tomek - młody reporter telewizyjny, którego ojciec trafia na oddział psychiatryczny. Tomek jest jedyną osobą, która może mu pomóc. Postanawia sprzedać mieszkanie ojca bez jego wiedzy. Wraz z kolejnymi wizytami w szpitalu zanurza się w świat przeżyć chorego i dowiaduje się nowych rzeczy także o sobie. - To jest historia inspirowana wydarzeniami z życia. Zmaganie się z chorobą ojca towarzyszyło mi przez wiele lat. Próbowałem sobie z tym radzić i zastanawiałem się jak zapisać pewne przeżycia - powiedział w czwartek reżyser filmu Bartek Konopka. - Po śmierci ojca w 2005 roku pomyślałem, że zrobię dokument, aby zatrzymać ślad, ponieważ osoby z chorobami psychicznymi są szybko wypierane z naszej pamięci. Potem zauważyłem, że wkraczam na zbyt osobiste tereny, więc poszedłem w stronę fabuły - powiedział. "Lęk wysokości" jest fabularnym debiutem Konopki. Opiekę artystyczną nad tym filmem objęła Agnieszka Holland. - Czytałam kilkanaście wersji scenariusza tego filmu i widziałam kilka układek montażowych. Dziś, gdy zobaczyłam gotowy film w pełnej wersji z muzyką, na dużym ekranie, mam wrażenie jakbym oglądała to po raz pierwszy. Podczas tworzenia filmu zawsze ciężko jest zauważyć, kiedy ta magia zaczyna działać. A tu magia na pewno zadziałała - powiedziała Holland. Główne role grają: Marcin Dorociński i Krzysztof Stroiński. Towarzyszą im m.in. Dorota Kolak i Magdalena Popławska. "Lęk wysokości" walczy o Złote Lwy na 36. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.