- Zatrzymaliśmy ich na ul. Bohaterów Monte Cassino w Sopocie - powiedział nam jeden z oficerów z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą KWP. Tego, od kiedy mężczyźni działali na terenie Trójmiasta, jak na razie nie wiadomo. Wiadomo jedynie, że nie należą do grupy trudniącej się tym samym procederem, o której pisaliśmy miesiąc temu. Osoby z ujawnionych wówczas portretów pamięciowych zostały w już złapane w Szczecinie. Podrabianie kart wygląda następująco: złodzieje montują na bankomacie dodatkową miniaturową kamerkę, najczęściej nad wyświetlaczem, która skierowana jest na klawiaturę i zapisuje numery pin, które klienci banku wstukują podczas pobierania pieniędzy. Na klawiaturę może być również nałożona specjalna nakładka rejestrująca wszyskie nasze czynności. Żeby natomiast zeskanować paski magnetyczne kart, na szczelinie w którą wkładamy kartę złodzieje montują dodatkowy skaner. Urządzenia takie znikają najczęściej po 1-2 godzianch. Dla osoby nie znającej się na rzeczy, zauważenie zmian jest niezwykle trudne.