- Zdetonujemy ją na poligonie - poinformował chorąży Waldemar Owczarzak z 16 batalionu saperów w Tczewie. Uczniów i pracowników dwóch sąsiadujących przez płot - "podstawówki" i szkoły ponadgimnazjalnej ewakuowano po tym, gdy operator koparki pracującej kilka metrów od jednego z budynków, zauważył w ziemi duży pocisk. Po dokładnym zbadaniu przez saperów, znalezisko okazało się dwoma około 25-kilogramowymi fragmentami bomby lotniczej z czasów II wojny światowej.