Policja poinformowała w sobotę o zatrzymaniu przez CBŚ 46 osób, które w zamian za łapówki załatwiały w PORD pozytywne wyniki egzaminów na prawo jazdy. Są wśród nich głównie egzaminatorzy, instruktorzy nauki jazdy oraz właściciele ośrodków szkolenia. Grozi im do ośmiu lat więzienia. - Jeśli okaże się, że prawo było łamane, będziemy w tej sprawie wyciągać konsekwencje wobec dyrekcji placówki - oświadczył Kozłowski. Jak poinformowała rzecznik Pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego Małgorzata Pisarewicz, zlecona przez marszałka województwa kontrola w PORD potrwa ok. dwóch tygodni. W tym tygodniu, aby szkolenie przyszłych kierowców odbywało się bez przeszkód, w PORD zatrudniona zostanie grupa nowych egzaminatorów. Z informacji policji wynika, że grupa przestępcza w PORD działała w latach 2003-2008. Jej trzon stanowili egzaminatorzy, którzy wystawiając negatywne oceny egzaminów kierowali klientów-kursantów do PORD. W ośrodkach szkolenia natomiast kursant spotykał się z propozycją odpłatnego "załatwienia" egzaminu. Wówczas właściciel placówki przyjmował łapówkę, którą miał dostać egzaminator, a z niej kasował dla siebie marżę w wysokości 10-15 proc. kwoty. W zależności od kategorii prawa jazdy łapówki wynosiły od 1000 do 2500 zł. 14 zatrzymanych egzaminatorów prokuratura zawiesiła w czynnościach służbowych oraz zastosowała wobec nich środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości do 75 tys. zł. Większość podejrzanych egzaminatorów ma powyżej 70 lat.