Jak poinformowała w poniedziałek Alicja Morgind z biura prasowego ECS, pismo ma być wydawane w miarę pozyskiwania środków. - Będziemy się starać, by ukazywało się przynajmniej dwa razy do roku - wyjaśniła Morgind dodając, że pismo poświęcone będzie historii szeroko rozumianej opozycji demokratycznej w Polsce oraz w innych krajach komunistycznych, także poza Europą: w Chinach, Wietnamie, na Kubie czy w Nikaragui. Jan Skórzyński, redaktor naczelny pisma "Wolność i Solidarność", wyjaśnił, że w kręgu zainteresowań pisma znajdują się również ruchy demokratyczne w systemach autorytarnych - Hiszpanii, Filipin czy Portugalii. - Pismo chce prezentować polski głos w międzynarodowej debacie na temat jednego z najważniejszych problemów historii XX wieku, jakim był opór wobec dyktatury i dróg wiodących do demokracji - napisał Skórzyński we wstępie do pierwszego numeru. Redaktor naczelny dodał też w słowie wstępnym, że "Wolność i Solidarność" chce być pismem "interdyscyplinarnym, łączącym spojrzenie historyków z pojęciem politologicznym, punktem widzenia historyków idei i socjologów". - Pismo (...) będzie redagowane zgodnie z naukowymi standardami, nie chcemy jednak ograniczać gatunków pisarskich do tradycyjnej formy studium. Formuła redakcyjna jest otwarta - prawo obecności na łamach będą miały esej, wywiad, wspomnienia, polemika i dyskusja. Będziemy też publikować dokumenty archiwalne i relacje uczestników ruchów demokratycznych - dodał Skórzyński. W pierwszym numerze pisma znalazły się m.in. tekst Aleksandra Smolara "Obywatelski ruch oporu w Polsce 1970-1989" oraz tekst Andrzeja Friszke "Telefon Jacka Kuronia. KSS "KOR" wobec strajków latem 1980". Sporą część numeru zajęły też materiały wspomnieniowe dotyczące strajków z 1980 roku. W bloku tym zamieszczono m.in. wspomnienia Jerzego Borowczaka i Bogdana Felskiego oraz przedruki archiwalnych materiałów autorstwa m.in. Anny Walentynowicz, Ewy Milewicz, Lecha Kaczyńskiego, Tadeusza Mazowieckiego czy Bronisława Geremka. Pierwszy numer pisma "Wolność i Solidarność" wydany został w nakładzie tysiąca egzemplarzy. Pod koniec tego tygodnia powinien być on dostępny w wybranych księgarniach na terenie całego kraju. Można też go będzie kupić za pośrednictwem internetu.