W tym roku na zaproszenie Centrum Kultury i Sztuki oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Chóru Męskiego "Echo" - organizatorów Festiwalu, odpowiedziało siedem chórów z północnej Polski. Gościem specjalnym sobotniego koncertu był węgierski Chór Zakładów Naprawy Taboru Kolejowego Węgierskich Kolei Państwowych z Szolnok. Zanim jednak chórzyści pojawili się na scenie, przemaszerowali przez miasto kierując się od ul. Grunwaldzkiej do CKiS. Festiwal otworzyło wspólne wykonanie pieśni "Gaude Mater Polonia". Od Dnia do Festiwalu Na pomysł organizacji festiwalu wpadł w 1973 r. wieloletni prezes chóru Edward Pieczewski. Pomysł przybrał realne kształty, pod inną niż obecnie nazwą, już rok później - 8 czerwca 1974 r. odbył się I Dzień Pieśni Chóralnej, podczas którego w amfiteatrze wystąpiło osiem chórów. Kolejna edycja przybrała już miano Festiwalu, ale cele pozostały nie zmienione - wydarzenie miało integrować chórzystów poprzez wspólne śpiewanie, być okazją na wymianę doświadczeń oraz upowszechniać kulturę muzyczną. Największa liczba zespołów wystąpiła w 1985 r., kiedy gościło w Tczewie aż 14 chórów. Po kolejnych czterech latach zadecydowano o organizacji Festiwalu w cyklu dwuletnim. W ciągu 24 edycji Tczew odwiedziło aż 220 chórów, także z zagranicy - z Niemczech, Litwy, Ukrainy i Węgier. Prezent od "Harmonii" i? Festiwal otworzyli prezydent Tczewa Zenon Odya oraz dyrektor Centrum Kultury i Sztuki Tadeusz Żmijewski. - Pięknie się składa, że w roku jubileuszowej 25-tej edycji Festiwalu, obchodzimy również 85. urodziny Chóru Męskiego "Echo" - przypomniał dyr. CKiS Tadeusz Żmijewski. - Witam w naszym mieście chóry i wszystkich miłośników pieśni chóralnej - mówił Zenon Odya. - Serdecznie witam zwłaszcza chórzystów z Węgier, którzy są kolejarzami, tak jak ja. 85-lecie "Echa" to ważne dla miasta wydarzenie, które będziemy obchodzić przez cały rok. Na pierwszy sceniczny ogień poszedł gospodarz Festiwalu. Chórzyści "Echa" wykonali siedem utworów. Po ostatnim, ich koledzy "po fachu" z wejherowskiej "Harmonii" zaśpiewali jubilatom, wprost z widowni, wyjątkową pieśń? - To nasz prezent dla "Echa" z okazji urodzin - wytłumaczył nam jeden z chórzystów "Harmonii". ?dedykacja od "Bel Canto" To nie był koniec prezentów od wejherowskiego zespołu. Wykonał on również pieśń pt. "Marynarze", dedykowany właśnie tczewskiemu chórowi. "Harmonia" z pewnością zapisze się trwałymi zgłoskami w kronikach Festiwalu, na co zasłużyła brawurowym wykonaniem utworu "Musica Nordica" Henryka Czyżewskiego, składającego się wyłącznie z naśladowania dźwięków lasu, chłopskiej zagrody, ptasich treli i szumiącego wiatru. Duże brawa od tczewskiej publiczności zebrał Chór Męski "Bel Canto" z Trąbek Wielkich. Zespół powstał zaledwie dziewięć miesięcy temu i występ na Festiwalu Pieśni Chóralnej był dla nich debiutem na tak dużej imprezie. Chórzyści wykonali m. in. piosenkę "Bo z dziewczynami?" Jerzego Połomskiego. - Jako, że nasz chór składa się wyłącznie z samych mężczyzn, piosenkę dedykujemy wszystkim paniom na sali - powiedział dyrygent "Bel Canto" Michał Olejnik. Osiem chórów - trzy godziny śpiewania Podczas XXV Międzynarodowego Festiwalu Pieśni Chóralnej wystąpili: Chór Męski "Echo", Gdański Chór Nauczycielski, Chór Męski "Bel Canto" z Trąbek Wielkich, Chór Męski "Harmonia" z Wejherowa, Chór Młodzieżowy "Juventus", Stowarzyszenie Śpiewacze Męski Chór "Hasło" z Bydgoszczy, Chór Akademicki Uniwersytetu Gdańskiego, Chór Zakładów Naprawy Taboru Kolejowego Węgierskich Kolei Państwowych z Szolnok na Węgrzech. Autor: Przemysław Zieliński