Problemy z przejazdem nowo powstającą drogą będą mieć samochody osobowe. Z kolei ciężarówki i autobusy, które mają dojeżdżać do pobliskich firm, w ogóle nie mają szans, by się tam zmieścić. Wcześniej, przez ponad 20 lat, korzystano z przejazdu na terenie, który w tym roku został sprzedany właścicielom Amber Gold. Po transakcji mieszkańcy nie mogą już go używać, dlatego gmina próbuje zbudować nowy dojazd. Wszyscy w okolicy cieszyli się, że powstanie nowa droga, ale... do czasu. Teraz przecierają oczy ze zdumienia. - Tu chyba jakiś film Barei będzie kręcony. No nie wiem, naprawdę - mówi mieszkaniec Rusocina. - Wszyscy, którzy tędy idą, zatrzymują się, drapią po głowie i pytają: "o co tu chodzi?" Jak my mamy korzystać z tej drogi? Tu mają jeździć autobusy duże i TIR-y. Właściciel pobliskiej firmy spodziewał się, że kiedyś straci możliwość przejazdu przez teren należący dziś do właścicieli Amber Gold. Jest jednak załamany, bo nowa gminna droga to dla niego jedyna opcja dojazdu. - Tylko ta. Tam już jest zamknięte, bo to wykupił Amber Gold i możliwość przejazdu jest tyko tutaj. Docelowo ma być tak, że będziemy jeździć po poboczu. Tak chyba zaplanowali - tłumaczy pan Edward.