Dramatyczne, pełne napięcia sceny rozegrały się na drodze krajowej numer 7, na wysokości mostu w Kiezmarku (woj. pomorskie). Kierowca autobusu PKS, którym podróżowało około 20 osób, nagle zasłabł podczas jazdy. W międzyczasie pojazd uderzył w barierki i osobowego mercedesa. Na szczęście, szybko zareagowali pasażerowie. Za kierownicę pojazdu chwyciły dwie kobiety. Z pomocą pospieszył im także mężczyzna, również pasażer - informuje stacja TVN24. Wszystko to, co działo się, w autobusie, zarejestrowały kamery monitoringu. Wiadomo już, że kierowca pojazdu był trzeźwy. Obecnie przebywa w szpitalu, ale - zdaniem lekarzy - jego stan jest dobry. Postawę dzielnych pasażerów chwali prezes zarządu spółki PKS Gdańsk. - Ci ludzie wykazali się wielką odwagą, udało im się uratować wszystkich pasażerów. Na pewno będziemy chcieli im się odwdzięczyć - podkreśla w rozmowie ze stacją TVN24 Piotr Topolewicz.