Ta zbrodnia wstrząsnęła mieszkańcami Słupska. Zdzisław A. był przez pięć lat naczelnikiem wydziału drogowego. W policji pracował 20 lat. W niedzielę 1 kwietnia wszedł do sklepu, w którym pracowała jego konkubina. Wyciągnął pistolet, jednemu z klientów zagroził śmiercią. Chwilę później strzelił do kobiety, zginęła na miejscu. Zabójca wymierzył w swoją klatkę piersiową i pociągnął za spust. Jego stan był ciężki, ale przeżył. Były policjant zabił, bo kobieta chciała od niego odejść i nie mógł się z tym pogodzić. W czasie przesłuchań przyznał się do winy. Akt oskarżenia trafi teraz do sądu. Byłemu naczelnikowi drogówki grozi dożywocie.