Obraz przedstawiający wnętrze bazyliki pojawił się niedawno na aukcji w Holandii. Wypatrzył go tam gdański zabytkoznawca, Mirosław Zeidler. - Pan Zeidler przekonał sprzedającego do wycofania dzieła z licytacji i sprzedania go bezpośrednio nam - gospodarzom Bazyliki Mariackiej - wyjaśnił konserwator zabytków Tomasz Korzeniowski zatrudniony w bazylice. Korzeniowski zastrzegł, że zakup obrazu został sfinansowany przez sponsora, który nie chce ujawniać swojego nazwiska. Tajemnicą ma pozostać także cena dzieła. - Mogę tylko powiedzieć, że chodzi o kilkanaście tysięcy euro - dodał Korzeniowski. Obraz przyleciał z Holandii do Gdańska w weekend. W poniedziałek został po raz pierwszy zaprezentowany gdańszczanom na specjalnym pokazie w Bazylice. Praca, której autor nie jest znany, ma wymiary 66 na 76 centymetrów. Przedstawia ona fragment wnętrza świątyni z wyeksponowanym na pierwszym tle, wiszącym na jednym z filarów świątyni, tryptykiem "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga. - Poza "Sądem Ostatecznym" na obrazie uwieczniono też ponad 20 innych dzieł sztuki zdobiących bazylikę w połowie XVII wieku, kiedy to wykonano pracę - wyjaśnił gościom zebranym na prezentacji prof. Juliusz Chrościcki, kierownik Zakładu Historii Sztuki Uniwersytetu Warszawskiego, którego gospodarze gdańskiej świątyni poprosili o zbadanie dzieła Zdaniem Chrościckiego, obraz został wykonany na płótnie, które potem - najprawdopodobniej w XVII-XVIII wieku - zostało naklejone na drewno. Jak oceniają specjaliści, praca jest w niezłym stanie, trzeba ją poddać tylko drobnym zabiegom konserwatorskim. Obraz przejdzie je w Toruniu, dokąd zostanie niebawem przewieziony. -Także w Toruniu zostaną wykonane specjalistyczne badania, w tym np. prześwietlenie promieniami Roentgena. Mamy nadzieję, że dzięki temu dowiemy się nieco więcej o obrazie. Jest choćby szansa, że na niewidocznej teraz, bo przylegającej do drewna, stronie płótna znajdziemy sygnaturę autora obrazu - wyjaśnił Korzeniowski. Po badaniach i konserwacji XVII-wieczny obraz wróci do Bazyliki Mariackiej, gdzie zostanie zawieszony na jednym z filarów świątyni. Dokładnie na tym, na którym w czasie, kiedy praca powstała, wisiał "Sąd Ostateczny". "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga wykonany w drugiej połowie XV wieku, został podarowany Bazylice Mariackiej przez gdańskich kaprów, którzy znaleźli dzieło na jednym z zaatakowanych przez nich statków. "Sąd" wisiał w bazylice (z krótkimi przerwami) od końca XV do połowy XX wieku. Po II wojnie światowej oryginał słynnego dzieła Memlinga trafił do gdańskiego Muzeum Narodowego, a w bazylice umieszczono (już nie na filarze, a w jednej z kaplic) jego kopię.