Ekolodzy z Gdańska apelowali do mieszkańców Trójmiasta o wypuszczenie kupionych na wigilię ryb. Nad staw w gdańskim Parku Oliwskim sami ekolodzy nie przyszli, karpie zostały jednak uwolnione. - Kupiliśmy karpia, ale stwierdziliśmy, że nie będziemy go zabijać. Wpuściliśmy go więc z powrotem do wody - mówi mieszkaniec Gdańska. Coraz więcej osób w ogóle nie kupuje karpia. - Szkoda tej rybki ? tłumaczą.