Wszystkie znaleziska umieszczone zostaną na wystawie, której ekspozycję zaplanowano na wiosnę przyszłego roku. Lista odkryć w katedrze jest imponująca. W maju 2007 roku pod podłogą prezbiterium odkryto kryptę ze szczątkami wielkich mistrzów krzyżackich. W lipcu tuż obok odkopano piec do wytopu żelaza z XIII wieku - to najstarszy związany z Kwidzynem zabytek. Znaleziono też kolejne szczątki - szkielety trzech osób. Wydobyto dwa z nich i badania potwierdziły, że, tak jak podejrzewano, należą one do biskupów pomezańskich, których w katedrze pochowano prawdopodobnie kilkunastu. Kwidzyńska świątynia była ich siedzibą. Przez wiele miesięcy trwały wszechstronne badania mające potwierdzić autentyczność znalezisk. Udało się to w przypadku biskupów, co nie było zaskoczeniem, a także, co ważniejsze, w przypadku dwóch mistrzów krzyżackich - to odkrycie jest sensacją na skalę europejską, bo nikt nie wiedział, że pochowano ich właśnie w Kwidzynie. Zresztą jest to jedyny zachowany grób zwierzchnika zakonu rycerskiego na świecie. Co do trzeciego szkieletu z krypty pewności nie ma. Znaleziskami interesowały się ogólnopolskie media, a prowadzone prace stały się głównym tematem jednego z wydań pisma "National Geografic". Na bieżąco opisywał je też miesięcznik "Odkrywca", który współorganizował badania. Ostatni etap prac archeologów to wydobycie trzeciego, znalezionego w ubiegłym roku, szkieletu biskupa. Okazało się, że jego kości mają czerwony kolor. Naukowcy stwierdzili, że zabarwiły się od purpurowych szat, w które był ubrany. Kolorystyka szat wszystkich trzech biskupów, a także mistrzów krzyżackich okazała się zaskakująco bogata - to kolejne, choć niespodziewane, odkrycie archeologów. Badania wykazały, że ich odzienie uszyto z bardzo cennego i rzadkiego w średniowieczu jedwabiu w kolorach bladoróżowym, bladozielonym, zielono-turkusowym i purpurowym. Aby planowana w katedrze ekspozycja mogła powstać, trzeba zebrać i podsumować wszystkie wyniki badań. Zajmie się tym Bogumił Wiśniewski, pełnomocnik burmistrza Kwidzyna ds. zabytków. Ostatni etap nadzorowała dr Małgorzata Grupa z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Oboje od początku byli zaangażowani w wykopaliska w kwidzyńskiej świątyni. Teraz czekają ich dodatkowe obowiązki, co ma związek z nagłą śmiercią dr. Antoniego Pawłowskiego, kierownika Muzeum Zamkowego w Kwidzynie, który do tej pory czuwał nad całością prac. ad