Była to druga z rzędu przegrana sopocian na własnym parkiecie i jednocześnie mecz, w którym stracili najwięcej punktów. Czarni grali zespołowo i mądrze - w pierwszej części trafili 8 z 11 rzutów zza linii 6,75 m, a w drugiej mieli przewagę pod koszami. Aż pięciu koszykarzy Energi zdobyło co najmniej 10 pkt, a najwięcej Amerykanin Cameron Bennerman: 21, w tym 15 rzutami za trzy punkty. W 9. kolejce, za tydzień, Czarni przyjadą ponownie do Trójmiasta - tym razem zmierzą się w Gdyni z mistrzem Polski Asseco Prokom.