Kobieta, jej fizyczność oraz rola w świecie to temat podejmowany przez malarzy wszystkich epok. Ich wizerunki przedstawiane na płótnach są symbolem życia i dobra, a wywołujące mieszane uczucia akty symbolizują piękno, ale i grzech. Wyzwania i zagrożenia Choć tej ostatniej formy wyrazu artystycznego jest u Krystyny Dąbrowskiej niewiele, wernisaż zgromadził wielu obserwatorów i miłośników sztuki. Autorka podjęła się niełatwego zadania. Za pomocą farb i pędzla próbuje dokonać bilansu różnych aspektów życia kobiety i - w ocenie gości - bardzo dobrze wywiązała się z tego zadania. Twórczyni, która w pełni utożsamia z przedmiotem swoich prac, dostrzega wyjątkowość kobiety i ciepło jakie jej towarzyszy. Nie zapomina jednak o roli kobiety w dzisiejszym społeczeństwie, wyzwaniach jakim musi stawić czoła oraz zagrożeniach wynikających z funkcjonowania w materialistycznym i brutalnym świecie. - Odnoszę wrażenie, że artystka przez lata ukrywała pasje i bardzo chciała malować - mówi tczewski malarz Paweł T. Galiński. - Dzisiaj jest to dosłownie wybuch jej twórczości. Bardzo wysoko oceniam poziom tych prac pod względem technicznym oraz wizję autorki dotyczącą tematyki. Fantazja ukryta w obrazach Zgromadzeni na wernisażu podkreślali wyjątkowe ciepło emanujące z prac Dąbrowskiej. Wytwarza to aurę spokoju i bliskości, jednocześnie utrzymując wystawę w klimacie bardzo optymistycznym. Jak twierdzi malarka czerwień i oranże to barwy transformujące niezwykle pozytywną energię. To energia typowa dla kobiety. - Inspiruje mnie nie tylko ciepło kobiety, jako istoty czułej i wrażliwej - podkreśliła artystka, która malarstwem zajmuje się od 7 lat. - Uwielbiam ruch, staram się wprowadzać elementy dynamizmu, które nam codziennie towarzyszą. Energia drzemie we mnie, jestem osobą dynamiczną. Przelewam ją na obrazy chyba podświadomie. Oprócz tego w pracach Dąbrowskiej pojawiają się również magia oraz elementy fantazji. Jak twierdzi malarka są to motywy bliskie życiu każdej kobiety. Obrazy przenoszą nas w świat wyobraźni i marzeń. Zatrzymane w ruchu postaci uciekają od otaczającej je rzeczywistości. Kilka prac przyjęło formę czystej abstrakcji. Zgromadzeni docenili dorobek artystki. Niektóre obrazy zostały podczas wernisażu sprzedane. Świat kobiet to nie bajka Prace malarki nie przedstawiają wyłącznie optymistycznej strony życia kobiety. - Nie chciałam pokazać jedynie lalek Barbie - wyjaśniała Krystyna Dąbrowska. - Moja twórczość to nie tylko piękno kobiet. Dzisiaj muszą one zmierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Stąd pomiędzy pełnymi ciepła obrazami znalazły się prace przykuwające uwagę niezwykłym realizmem. Widzimy przygnębioną matkę z dziećmi z przygotowanym posiłkiem stojącym na stole. Nie znajdziemy na nim jednak sytych potraw, a jedynie chleb i mleko. Inna praca przedstawia kobietę jako ofiarę przemocy, która skulona i naga czeka na wyrok z rąk oprawcy. Praca przypomina o wielu dziewczynach i kobietach, którą są bite i molestowane we własnych domach. Bardzo interesujący i poruszający tematykę rewolucji komunikacyjnej XX wieku jest obraz "Co nowego w prasie". Naga i bezbronna kobieta jest "zasypana" niezliczoną ilością informacji. Jest tym zafascynowana, ale nie potrafi sobie poradzić w nowoczesnym świecie. Szum informacyjny nie pozwala jej na wyselekcjonowanie tych najistotniejszych wiadomości. Malarka za motto swojego artystycznego życia wybrała słowa amerykańskiego przemysłowca: "Jeśli do niczego nie dążysz, niczego nie osiągniesz". Jak sama twierdzi maluje, bo kocha to co robi i ma nadzieje, że będzie tak zawsze. Kobiety i martwa natura Prace Krystyny Dąbrowskiej można podziwiać na wystawie "Świat Kobiet", czynnej do 30 maja w tczewskim Centrum Kultury i Sztuki. Wystawa obejmuje ponad 30 obrazów; oprócz tematyki kobiecej przedstawiają one też martwą naturę. Karol Uliczny