Jak poinformował prokurator rejonowy w Chojnicach Mirosława Orłowski, 17-latek już usłyszał zarzuty napaści na funkcjonariusza publicznego. Na ściganie trzech pozostałych napastników w wieku 16 lat zgodę muszą wydać sądy rodzinne i nieletnich właściwe dla ich miejsca zamieszkania. Szesnastolatkowie pochodzą z Włocławka, Torunia i Inowrocławia. Prokurator Orłowski odmówił odpowiedzi na pytanie, czy podejrzany 17-latek przyznał się do zarzut. Dodał natomiast, że wystąpiono już do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. Pracownika ochrony i nauczyciela zawodu nastolatkowie pobili w warsztacie narzędziami i metalowymi elementami ogrodzenia, po czym uciekli ze schroniska. Strażnik doznał groźnego dla życia urazu głowy. Trafił do szpitala w Chojnicach, gdzie przeszedł operację. Jego stan nadal jest bardzo ciężki. Nauczyciel zawodu ma złamane żebro. Wyszedł już ze szpitala. Zapoczątkowana brutalnym atakiem ucieczka nieletnich trwała - jak podało w komunikacie schronisko w Chojnicach - 40 minut. Do napaści doszło o godz. 12.35. O 13.15 cała czwórka została ujęta ok. 1,5 km od schroniska. 16-latków umieszczono po zatrzymaniu w Policyjnej Izbie Dziecka w Gdańsku, 17-latka w policyjnej pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w Chojnicach. Nastolatkowie w schronisku oczekiwali na umieszczenie w zakładach poprawczych za rozboje, pobicia i zniszczenie mienia. Za czynną napaść na funkcjonariusza, której skutkiem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu, kodeks karny przewiduje od 2 do 12 lat więzienia. W sprawie napadu w Chojnicach komunikat wydało Ministerstwo Sprawiedliwości. Napisano w nim m.in., że szef resortu Jarosław Gowin "jest głęboko poruszony tragedią, jaka spotkała pracowników wymiaru sprawiedliwości i na bieżąco śledzi informacje o rozwoju wydarzeń. Dziękuje dyrektorowi ośrodka oraz właściwym organom za szybką i skuteczną reakcję oraz otoczenie rodzin poszkodowanych niezbędną pomocą, w tym opieką psychologa". W komunikacie przypomniano też, że "dostrzegając konieczność poprawy zasad bezpieczeństwa w schroniskach dla nieletnich, w przedstawionej 26 czerwca tego roku nowelizacji ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich Minister Sprawiedliwości zaproponował nowe reguły stosowania środków dyscyplinarnych i środków przymusu. Trwają prace legislacyjne nad tym projektem".