Jak poinformował w czwartek p.o. rzecznik prasowy Izby Celnej w Gdyni, Rafał Szramka, podrobiony sprzęt wędkarski ukryty był w kartonach pomiędzy niemarkowymi chińskimi wędkami i kołowrotkami. Celnicy zdecydowali się na dokładną rewizję całego kontenera. Trwała ona trzy dni i zakończyła się w środę. Szrama wyjaśnił, że uwagę celników po pobieżnym przyjrzeniu się przywiezionemu z Chin towarowi zwróciła niska jakość jego wykonania. Ich przypuszczenia potwierdził koordynator ds. ochrony praw własności intelektualnej Izby Celnej w Gdyni, który stwierdził, że sprzęt jest podrobiony. Celnicy oszacowali wartość towaru na 250 tysięcy zł.