- Nie zapowiadam żadnej rewolucji. Jako jedno z ważniejszych zadań stawiam zintensyfikowanie wykorzystania przez miasto środków unijnych. Pod względem wykorzystania pieniędzy UE na głowę mieszkańca Gdynia zajmuje wśród powiatów grodzkich 18 miejsce na 50 sklasyfikowanych samorządów. To nie jest miejsce na miarę Gdyni - powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej Wiesław Byczkowski, ogłaszając swój start w wyborach. Byczkowski dodał, że nie czuje się na straconej pozycji w rywalizacji z obecnym prezydentem Wojciechem Szczurkiem. - Doceniamy wysokie poparcie, jakim cieszy się Wojciech Szczurek wśród mieszkańców Gdyni. Z drugiej strony nie miał on do tej pory realnej alternatywy - zaznaczył. Byczkowski jest z wykształcenia prawnikiem. Od 2006 r. pełni funkcję wicemarszałka województwa pomorskiego. W latach 1994-1998 był wiceprezydentem Gdyni za kadencji Franciszki Cegielskiej, potem wiceprzewodniczącym Rady Miasta Gdyni. Przez sześć lat był prezesem Związku Miast i Gmin Morskich, organizacji zrzeszającej ponad 30 samorządów położonych nad Bałtykiem. W poprzednich wyborach w Gdyni PO nie wystawiła własnego kandydata i poparła Wojciecha Szczurka. W 28-osobowej Radzie Miasta Gdyni ugrupowanie obecnego prezydenta Samorządność Wojciecha Szczurka ma 19 radnych, PO - 6, a PiS - 3. SLD w wyborach na prezydenta Gdyni chce wystawić b. posła Andrzeja Różańskiego. Kandydatem PiS będzie prawdopodobnie radna sejmiku pomorskiego Katarzyna Stanulewicz.