Arseniusz Finster będzie kolejnym szefem samorządu w regionie, który otrzyma podwyżkę. Zwiększenie wynagrodzenia umożliwia samorządowcom rozporządzenie Rady Ministrów z kwietnia tego roku. Solidna podwyżka Do tej pory Arseniusz Finster miesięcznie inkasował 10 556 zł brutto. Po podwyżce ma dostawać o 1 724 zł więcej. Jego miesięczne wynagrodzenie będzie teraz wynosić 12 280 zł. Uchwała wchodzi w życie z pierwszym stycznia. Arseniusz Finster otrzyma więc spore wyrównanie. Razem niespełna 14 tysięcy zł. Prawie maksimum O podwyżkę dla burmistrza wnosi przewodniczący rady Mirosław Janowski. Janowski zaproponował prawie maksymalną podwyżkę ustaloną w widełkach w rozporządzeniu Rady Ministrów. Przedział pozwala burmistrzowi miasta o liczbie ludności od 15 do 100 tysięcy na maksymalne wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 6 000 zł. Tyle też zaproponował Janowski. Dodatek funkcyjny wynieść może 2 100 złotych. Przewodniczący proponuje dla burmistrza 2 000 zł. Dodatkowo wynagrodzenie burmistrza uzupełni jeszcze dodatek stażowy, czyli 1 080 zł, i dodatek specjalny - 3 200. Łącznie burmistrz zarobi 12 280 zł miesięcznie. Za zasługi Mirosław Janowski tłumaczy, że większe wynagrodzenie burmistrzowi się należy, dlatego że zrobił już dużo dla miasta. - Przez te trzy kadencje burmistrz praktycznie nie miał podwyżki, poza tymi ustawowymi. Zwiększenie wynagrodzenia to taka nagroda, za to, co burmistrz dla miasta już zrobił - mówi przewodniczący chojnickiej rady. Janowski dodaje też, że większość szefów gmin z naszego województwa otrzymała już podwyżki. Co na to opozycja? Żeby burmistrz dostał podwyżkę, odpowiednią uchwałę jeszcze musi podjąć rada. Wydaje się, że nie będzie z tym problemu, bo większość w radzie popiera Arseniusza Finstera. Andrzej Mielke z opozycyjnego Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego mówi, że będzie głosował przeciw. - To nie jest jeszcze zdanie naszego klubu, ale moje indywidualne. Uważam, że pieniędzy w dyspozycji burmistrza jest wystarczająco dużo. Poza tym uzasadnienie podwyżki podane przez przewodniczącego nie jest wystarczające - mówi Andrzej Mielke. Drugi klub opozycyjny Wyborcze Forum Samorządowe decyzji w sprawie głosowania nad podwyżką jeszcze nie podjął. tekst Michał Rytlewski