Z naszych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło w lokalu w centrum Gdańska tuż przed drugą w nocy. W bójce brali udział, wg nieoficjalnych informacji, szef wydziału kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku i jego zastępca. Biuro prasowe z Komendy Wojewódzkiej Policji potwierdza taki fakt, ale zdarzenie nazywa sprzeczką w czasie, której przytomność stracił 34-letni mężczyzna. Nie udało się go uratować. - Nie był policjantem - informuje Joanna Kosińska z pomorskiej policji. Prokuratura nie chciała potwierdzić, czy w zdarzeniu rzeczywiście brali udział szefowie wydziału kryminalnego. Przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok. Jej wyniki będą znane w poniedziałek. Słuchaj Faktów RMF FM