Targi kończyły się w weekend i zakończyły się kradzieżą samochodu jednego z wystawców. Złodzieje zabrali biżuterię wartą prawie milion złotych. Okradziony wystawca jest Litwinem. Zamieszkał w jednym z pensjonatów w Gdańsku-Oliwie. Nad ranem usłyszał alarm wyjący w jego samochodzie. Rzucił się do okna i zobaczył złodziei uciekających z torbą, w której była biżuteria. Wybiegł, ale nie zdążył nikogo złapać. Nie jest wykluczone, że jubiler był obserwowany od dłuższego czasu. Śledztwo prowadzą funkcjonariusze z komendy miejskiej policji w Gdańsku. Rok temu także na targach Amberif doszło do kradzieży ochrzczonej "napadem stulecia". Zniknęły diamenty warte półtora miliona dolarów. Mimo trwającego od roku postępowania prokuratorskiego nie udało się odnaleźć złodzieja. Słuchaj Faktów RMF FM: