Sopot to wyjątkowe miasto. Niemal nie ma przemysłu, za to funkcjonuje ponad 7 tys. podmiotów gospodarczych, z czego 600 to spółki prawa handlowego. Większość osób pracuje w branży usług, głównie związanych z turystyką. Gmina Sopot od lat realizuje również w oparciu o Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej szereg programów walki z bezrobociem, które nie tylko doraźnie pomagają materialnie osobom pozbawionym pracy, ale umożliwiają im powrót na rynek pracy. Według statystyk bezrobocie poniżej 4 proc. mają jeszcze tylko Gdynia, Warszawa i Poznań. Mniej niż 5 proc. bezrobotnych jest także w Katowicach, Krakowie i Gdańsku. Niziutka stopa bezrobocia to doskonała wiadomość dla mieszkańców, ale nieco gorsza dla przedsiębiorców, którzy coraz częściej skarżą się na niedobór pracowników. Należy zaznaczyć, że w Trójmieście mieszka łącznie ponad 13 tys. bezrobotnych, tj. około 14 proc. bezrobotnych z województwa pomorskiego, a pracodawcy oferują im przeciętnie 2,5 tys. ofert pracy każdego miesiąca tj. 30 proc. wszystkich ofert pracy zgłaszanych do urzędów pracy w województwie. - We wrześniu na ponad 950 ofert pracy w Gdyni zarejestrowanych było zaledwie 600 osób bezrobotnych - mówi Alicja Wróbel, z-ca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Gdyni. - Jednocześnie muszę przyznać, że niektórzy po prostu nie chcą znaleźć pracy, czasem nawet wykręcając się przed stawieniem w urzędzie zwolnieniami lekarskimi. Problem bezrobocia w Trójmieście dotyczy przede wszystkim kobiet. Mimo, że są lepiej wykształcone niż mężczyźni i aktywniejsze w staraniach o pracę, w Gdyni stanowią 72,2 proc. bezrobotnych, w Gdańsku 64 proc., a w Sopocie 58,4 proc. - Powstawaniu miejsc pracy dla kobiet nie sprzyjają występujące w Trójmieście rodzaje działalności gospodarczej, czyli przede wszystkim przemysł związany z gospodarką morską, jak przemysł stoczniowy, żegluga, czy działalność portów - twierdzi Lena Teodorowicz z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. - Szanse kobiet i mężczyzn na rynku pracy może wyrównać rozwój sektora usług. W związku z emigracją zarobkową i specjalnymi programami urzędów pracy bezrobocie spadło w całym kraju. Według danych Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej odsetek spadł z 12 w sierpniu, do 11,7 we wrześniu. W ubiegłym roku stopa wynosiła 15,5 proc. Magdalena Szałachowska m.szalachowska@trojmiasto.pl