Trakcji kolejowej wciąż nie udało się podnieść na tyle wysoko, by pociągi przejeżdżały tamtędy bez problemów. Dlatego tuż przed odcinkiem, gdzie zniszczona była trakcja, w pociągach składane są pantografy, czyli urządzenia łączące skład kolejowy z linią wysokiego napięcia. Na odcinku 400 metrów pociągi bez zasilania przejeżdżają więc siłą rozpędu. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Mariusza Piekarskiego: Słuchaj Faktów RMF.FM