Dlaczego aukcja nie cieszy się wielkim powodzeniem? Zarządzający nią podają wiele powodów. Jeden z nich to częste sztormy na Bałtyku, a gdy wieje łowić nie wolno. Armatorzy niechętnie patrzą w stronę aukcji, bo transakcje załatwiają od reki - sprzedają bezpośrednio przetwórcom. - Tej ryby sporo jest poza aukcją. To następuje na telefon komórkowy. Również targujemy się o cenę i uzyskujemy swoje - mówi reporterowi RMF jeden z rybaków. Armatorzy nie chcą korzystać z aukcji, bo tu jest przejrzystość transakcji, nie da się także uciec do szarej strefy. A nie od dziś wiadomo, że właściciele kutrów przekraczają przyznane im limity połowowe.