Asseco Prokom - Qyntel Woods 23, David Logan 15, Jan-Hendrik Jagla 10, Ronnie Burrell 10, Tyrone Brazelton 9, Daniel Ewing 9, Pape Sow 5, Mateusz Kostrzewski 0, Adam Łapeta 0, Piotr Szczotka 0, Adam Hrycaniuk 0; EWE Baskets - Rickey Paulding 23, Jekel Foster 20, Marko Scekic 12, Joisuha Carter 10, Milan Majstorović 9, Jasmin Perković 9, Ruben Boumtje Boumtje 4, Marco Buljevic, Daniel Hain 0; Początek meczu należał do gospodarzy uważanych przed spotkaniem za faworytów. Po dwóch akcjach Qyntela Woodsa i punktach Davida Logana zespół Asseco Prokom prowadził 6:0. Drużyna z Niemiec dość szybko odrobiła straty, bo już w 3. minucie było tylko 8:7 dla Asseco. Mistrzowie Polski grali falami - okresy dokładnej, agresywnej gry, kiedy wychodzili na prowadzenie, przeplatali minutami gorszej obrony. W połowie drugiej kwarty gospodarze prowadzili 37:31, jednak szybko stracili inicjatywę i na przerwę schodzili tracąc do rywali dwa punkty (44:46). Po kolejnych 10 minutach koszykarze Tomasa Pacesasa odrobili tylko punkt. Ostatnią kwartę lepiej zaczęli koszykarze mistrza Niemiec. Gdynianie grali nerwowo, nieskutecznie i źle na tablicach. W 33. minucie przegrywali 61:66. Wówczas jednak ekipę gdyńską "obudził" Logan, trafiając za 3 punkty. W końcówce koszykarze EWE Baskets nie wykazali debiutanckiej tremy - trafiali z dystansu i spod kosza. W 36. minucie prowadzili 75:69, ale akcje Woodsa dały Asseco remis 90:90 na 90 sekund przed końcem. Rzuty zza linii 6,25 m Cartera i Pauldinga przesądziły o losach meczu. - Gratuluję swoim zawodnikom, bo nie jest łatwo wygrać na wyjeździe w pierwszym meczu euroligowym. O naszym sukcesie zadecydowała dobra defensywa. Mieliśmy też o kilka zbiórek więcej od rywali - powiedział po meczu trener EWE Baskets Predrag Krunić. - Przespaliśmy mecz. Nie tego oczekiwałem od graczy. Zabrakło nam punktów spod kosza, wzajemnej komunikacji. Wiedzieliśmy, że Foster i Paulding są w świetnej formie. Wydawało się, że bez Gardnera będzie łatwiej, to było mylne. Porażka stawia nam poprzeczkę bardzo wysoko - powiedział trener Asseco Prokomu Tomas Pacesas.