Projekt "Zaspa SKM Świeżo Malowane" zakłada przemalowanie przystanku SKM na Zaspie. Nową szatę mają zyskać dach, 14 filarów i 18 ławek na gdańskim przystanku. To najnowszy pomysł klubu Plama z Zaspy związany z działalnością artystyczną w przestrzeni miejskiej. Najnowszy, ale nie pierwszy: w 1997 roku klub brał udział w międzynarodowym projekcie prowadzonym przez Rafała Roskowińskiego, w ramach którego artyści wykonali m.in. fasadę budynku klubu, oraz zdobiące jeden z bloków na Zaspie malowidło przedstawiające Jana Pawła II. - Otoczenie Plamy się zmienia, klub się powiększa. Zależy nam, aby przestrzeń publiczna, która nas otacza, była bardziej atrakcyjna - mówi Szymon Wróblewski z Plamy, pomysłodawca imprezy. - Zapraszamy do tego projektu zarówno SKM i Urząd Miasta Gdańska, jak i trójmiejskich artystów, profesorów i grafficiarzy. Przede wszystkim jednak chciałbym, aby nasz projekt spodobał się mieszkańcom Zaspy. Propozycję Plamy zaakceptował - pod pewnymi warunkami - zarząd SKM. - Pomysł jest bardzo ciekawy, mamy już przygotowaną umowę - mówi Leopold Naskręt, rzecznik prasowy SKM. - Chętnie udostępnimy Plamie powierzchnię przystanku, jeśli tylko zostaną spełnione nasze wymagania. Zarówno projekt, jak i samo wykonanie obrazów musi być zatwierdzone przez komisję estetyczną SKM. Klub musi zaproponować również sposób zabezpieczenia ekspozycji przed zniszczeniem oraz podać termin przywrócenia obiektu do dzisiejszego stanu. Wszystko to oczywiście zwiększa koszty projektu i dlatego organizatorzy liczą na wsparcie Urzędu Miasta. Przede wszystkim jednak czekają na odzew artystów i mieszkańców Gdańska. - Zanim przystąpimy do jakichkolwiek działań, chcielibyśmy najpierw publicznie pokazać nasz projekt i zadać proste pytanie, czy to się podoba - przyznaje Wróblewski. Poniżej (oraz na stronie Plamy) znajduje się szablon ze szkicem filara stacji. Na jego podstawie można stworzyć swój projekt i wysłać go na adres: szymon@plama.art.pl. Najlepsze propozycje zostaną utrwalone na ścianach stacji. Szymon Wróblewski, pomysłodawca akcji Chciałbym żeby ten przystanek, projekty ławek i filarów były kojarzone z Zaspą: jej historią, klimatem, możliwościami. Wspomnę tu wizytę papieża w 1987 r., bloki pomalowane przez Rafała Roskowińskiego w 1997 r., lotnisko, które tu niegdyś działało. Kiedyś odbywała sie tu FETA, tu cały czas pracujemy nad FETĄ i innymi wydarzeniami. Tu - o ile Bóg da - powstanie między blokami za kilka lat elektrownia wiatrowa. Przestrzenie miedzy blokami w latach 70-tych były projektowane specjalnie dla działań twórczych. To naprawdę dzielnica z fajnym klimatem, który chciałbym dostrzec w tych projektach. Autor: Justyna Świerczyńska j.swierczynska@trojmiasto.pl