Młodemu mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia. Jego 15-letni brat, który również bił policjanta, ma zostać w piątek przesłuchany przez słupski sąd rodzinny i nieletnich. Jego sprawę sąd miał rozpoznać już czwartek, jednak według informacji uzyskanych przez PAP od policji, rozpoznająca sprawę sędzia przełożyła termin z uwagi na konieczność dokładnego zapoznania się z całością zebranego dotychczas materiału dowodowego. Do pobicia policjanta doszło we wtorek wieczorem w centrum miasta. Funkcjonariusz był po służbie i poszedł ze znajomymi na kawę. W pewnym momencie przed lokalem pojawiło się pięciu agresywnych nastolatków. Kiedy doszło do szarpaniny z przechodzącym ulicą młodym mężczyzną, policjant zdecydował się na interwencję. Gdy pokazał legitymację, nastolatkowie rzucili się na niego. W czasie bójki napastnicy dotkliwie go pobili, m.in. złamali mu nos. Potem na widok radiowozu uciekli. Z zebranego dotychczas materiału dowodowego wynika, że w pobiciu uczestniczyło trzech młodzieńców. Trzeci z napastników wciąż jest poszukiwany. Poszkodowany policjant wciąż leży w szpitalu, jednak - jak poinformował Robert Czerwiński - czuje się już lepiej.