W poniedziałkowy wieczór około godz. 19 kierowca jaguara wpadł do Motławy przy moście na ul. Olsztyńskiej w Gdańsku. Jak informują służby, z powodu niedostosowania prędkości pojazdu do warunków atmosferycznych na drodze, mężczyzna miał stracić panowanie nad autem i zjeżdżając do prawej krawędzi jezdni wjechać do rzeki. Gdańsk. Samochód wpadł do Motławy - Przed 19 otrzymaliśmy zgłoszenie, że samochód wpadł do Motławy przy moście na ul. Olszyńskiej - poinformował bryg. Jacek Jakóbczyk KM PSP w Gdańsku. Na zdjęciach zamieszczonych przez służby widac, że w zatopionym samochodzie cały czas paliły się światła mijania. Na miejsce zdarzenia przyjechało pięć zastępów straży pożarnej. Ostatecznie jednak służby wyciągnęły pojazd z wody, a kierowca znalazł się pod opieką ratowników medycznych. Gdańsk. Auto w Motławie, kierowca z mandatem Policja przekazała, że kierowca jagura wyszedł o własnych siłach i wezwał pomoc - Gdańszczanin był trzeźwy i miał uprawnienia do kierowania - przekazała Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 1,5 tys. zł. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!