O skierowaniu do sądu garnizonowego w Gdyni aktu oskarżenia poinformował dzisiaj rzecznik prokuratury garnizonowej w Gdyni, Marek Majewski. - Akt oskarżenia obejmuje 66 osób. Jest wśród nich trzech żołnierzy zawodowych, 29 służby zasadniczej, 19 żołnierzy rezerwy oraz 15 osób cywilnych. 25 osób przebywa w areszcie - powiedział Majewski. Objęci aktem oskarżenia podejrzani są m.in. o kradzież granatów, fałszerstwo dokumentów, posiadanie amunicji bez zezwolenia, paserstwo. Mogą za to dostać kary do 10 lat więzienia. 66 osób na pewno nie zmieści się na żadnej z sal rozpraw gdyńskiego sądu garnizonowego. Według sędziego z tego sądu, Witolda Drapaluka, konieczne będzie wystąpienie do prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku z zapytaniem, czy znajdzie się odpowiednia sala spełniająca warunki, by mogło na niej znaleźć się tylu oskarżonych. O sprawie kradzieży m.in. granatów z magazynów Marynarki Wojennej zrobiło się głośno w listopadzie. Spacerowicz znalazł wtedy w lesie w Gdyni m.in. ponad 80 granatów, zapalniki i amunicję.